Witam Państwa serdecznie na blogu.
Pokazywałem już w poprzednich postach lilaki kwitnące tuż pod moim domem, co prawda pełne, ale co do koloru i wielkości, to raczej niepozorne. Dziś znalazłem na moim osiedlu odmiany bardziej szlachetne, z masywniejszymi kwiatami i intensywniejsze w kolorze. Trudno oczekiwać po krzewach sprzed kilkunastu lat, że będą miały kolory jakie dostępne są teraz w sklepach, ale i tak są piękne. Oczywiście trudno w tej sytuacji ustalić nazwy odmian. Zapraszam do obejrzenia.
O lilakach na Wikipedii
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz