niedziela, 23 marca 2014

No to wiosna we Wrocławiu :-) cz.3

Wiosnę mamy piękną w tym roku - ciepło, słońce, ale akurat w kolejne dwie niedziele, kiedy mam czas na poszukiwania wiosny z aparatem, pogoda we Wrocławiu załamuje się. W zeszłym tygodniu wiało niemiłosiernie i kropiło, dziś leje cały dzień. W sumie bardzo dobrze, po miesiącu bez deszczu od lutego bardzo się przyda, rośliny rosną jak szalone.

Moja skimmia straciła już czerwony kolor pąków, zaczyna kwitnąć

Pierwszy kwiat żonkila


Orliki pięknie podrosły


Pień wierzby

Winobluszcz



Magnolia


Ciemiernik


Cebulice

Migdałek?

Kolejna magnolia, niestety bardzo wysoko, pąki jak pięści


Pierwsza azalia w sąsiedztwie

Jedna z moich hortensji

Clematis bylinowy Alionushka


4 komentarze:

  1. Piękne magnolie, no i ta azalia, niesamowite, że już kwitnie. U nas jeszcze potrzebują trochę czasu żeby zakwitnąć. Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jedyna jaką widziałem, innych we Wrocławiu jeszcze nie ma. To chyba z tych miniaturowych, tylko bardzo wiekowa.

      Usuń
  2. Świetne wiosenne sprawozdanie :-) Czekam na następne tym bardziej że bardzo lubię Wrocław i zieleń w tym mieście!

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję za motywujący komentarz. Zbieram właśnie materiały na nowy post. Coś się w ciągu 1-2 dni urodzi. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń