sobota, 8 marca 2014

Podniebne borówki


Kto ma możliwość wstawienia dużej skrzyni na balkonie, może pokusić się o uprawę borówek. Owoce są trochę mniejsze niż u uprawianych w gruncie, ale przyjemność wypicia kawy na fotelu pod kwitnącymi lub owocującymi borówkami - bezcenna.
Miałem dwa krzaki przez cztery lata, później zaatakował je jakiś grzyb. Nie chciałem używać chemii ze względu na możliwość podtrucia sąsiadów na niższych piętrach i borówki niestety padły. Poniżej materiały z tej przygody.

Posadziłem w 2008 roku wczesną wiosną. Zdjęcia z pierwszego roku.



 Kolejne lata:










W zimowej szacie.


 

 Największa sklepowa borówka, jaką znalazłem.

 Jeden z największych owoców z balkonu.




Moje filmy na ten temat:





O borówce na Wikipedii

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz