sobota, 10 maja 2014

Kokoryczka

Czy lubicie Państwo tą bylinę? Ja bardzo. Lubi zacienione miejsca. Skromna, nieduże, białawe kwiatki zwisają jak lampioniki w jednej linii wzdłuż pędu. Nie rozgałęzia się. Pęd przekrzywiony, przewieszający się jak wędka, na którą złapała się ryba. Lubię sposób, w jaki się rozwija. Najpierw wychodzi z ziemii gruby prosty kolec.

13/04/2014

Kolec pęka... No to do góry...



17/04/2014

17/04/2014


Pęd szybko rośnie i zaczyna się przechylać. W kolejnym dniu wygląda już tak:

18/04/2014

Zdjęcia w kolejnych dniach.


22/04/2014


 23/04/2014

W końcu zaczyna rozwijać liście.

26/04/2014

Z liści zaczynają wystawać kwiaty.

 27/04/2014

Kwiaty wysypują się.

 28/04/2014

01/05/2014

W końcu dzwoneczki się otwierają


Cudo. W miesiąc od zera do kwiatów. Wspaniała. Trzeba tylko uważać, bo jest dość ekspansywna. Najlepiej przed posadzeniem wyznaczyć jej teren wkopując barierę, ale roślina warta posadzenia.

Zapraszam do kolejnych wizyt i dziękuję.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz